Stworzyłeś mnie Boże
Ze słabym oprogramowaniem
Upadałam
Bo kochałam bliźniego jak siebie samego
Płakałam
Bo cierpienie uszlachetniało
Nie miałam woli
Bo Ty byłeś drogą i prawdą i życiem
Nie dałeś mi zapory
Dzisiaj świat stworzył dla mnie program
antywirusowy
Egzystencjalną barierę
Przed milionami oczu
Wewnętrzną kwarantannę
Ciszę pośród chaosu
Dla Ciebie obelgę
Dla mnie zło konieczne